stres
Dzień pierwszy na czarno, w klimacie mojego nastroju. Dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe?? Dlaczego czasami dostajemy od niego coś czego nie chcemy, czego nigdy nie chcieliśmy? ?Czy w ten sposób daje nam kopa żebyśmy się opamiętali czy robi sobie z nas niesmaczne żarty?
Stałam się nieświadomą ofiarą durnego losu. Chociaż mam nadzieje, ogomną nadzieje, że wszystko będzie dobrze.
Wierzycie w szczęśliwe zakończenia? ? ? Ja nie. To jest mój najwiekszy...(no prawie)...problem.
Dodaj komentarz